Opozycja obawia się, że prezydent Andrzej Duda na wniosek PiS może podjąć decyzję o rozwiązaniu Sejmu. W piątek do Sejmu wpłynął zmieniony projekt ustawy okołobudżetowej, który może stać się punktem zapalnym w relacjach między obozem rządzącym a Koalicją Obywatelską. Jeśli prezydent zdecyduje się rozwiązać Sejm, scenariusz przyspieszonych wyborów stanie się bardzo prawdopodobny. Nowy rząd już teraz przygotowuje strategię na wypadek takiego rozwoju wydarzeń.
Opozycja obawia się rozwiązania Sejmu
W piątek do Sejmu wpłynął zmieniony rządowy projekt ustawy okołobudżetowej na rok 2024. To wywołało obawy opozycji, że PiS może złożyć wniosek o samorozwiązanie Sejmu. Zdaniem senatora KO Marka Borowskiego, PiS jest gotów "naruszyć wszelkie reguły gry", aby osiągnąć swój cel polityczny. Dlatego opozycja obawia się, że prezydent Andrzej Duda na wniosek PiS podejmie decyzję o rozwiązaniu Sejmu, co oznaczałoby przyspieszone wybory.
Rozwiązanie Sejmu i przedterminowe wybory byłyby dla PiS korzystne, bo partia rządząca cieszy się nadal dużym poparciem społecznym. Opozycja jest świadoma, że w takim scenariuszu traciłaby wpływy. Dlatego Koalicja Obywatelska obawia się rozwiązania Sejmu przez prezydenta Dudę.
Prezydent może podjąć taką decyzję pod naciskiem PiS
Choć formalnie prezydent Duda sam decyduje o ewentualnym rozwiązaniu Sejmu, to w praktyce znajduje się pod silną presją ze strony PiS. Partia rządząca może próbować skłonić prezydenta do podjęcia takiej decyzji, jeśli będzie to dla niej politycznie korzystne.
Prezydent Duda był już wielokrotnie krytykowany za uległość wobec żądań PiS. Wielu komentatorów wskazuje, że w kluczowych sprawach prezydent podporządkowuje się linii swojego macierzystego ugrupowania politycznego.
Scenariusz przyspieszonych wyborów coraz bardziej prawdopodobny
Wpłynięcie nowego projektu ustawy okołobudżetowej do Sejmu zwiększa prawdopodobieństwo scenariusza, w którym prezydent Duda pod naciskiem PiS decyduje się rozwiązać Sejm, co oznaczałoby przedterminowe wybory parlamentarne.
PiS mógłby liczyć, że w przyspieszonych wyborach ponownie uzyska samodzielną większość i będzie mógł rządzić przez kolejne 4 lata bez koalicjantów. Z sondaży wynika, że partia Kaczyńskiego nadal cieszy się poparciem ponad 30% wyborców.
Opozycja chce przeciwdziałać takiemu scenariuszowi
Opozycja zdaje sobie sprawę, że jej pozycja w parlamencie jest zagrożona i dlatego będzie próbowała zablokować scenariusz przedterminowych wyborów. Senacka większość KO mogłaby np. opóźniać prace nad kluczowymi projektami PiS.
Jednak wpływy opozycji są ograniczone, więc jej działania mogą okazać się niewystarczające, by powstrzymać PiS przed forsowaniem scenariusza przyspieszonych wyborów w razie politycznej potrzeby.
Czytaj więcej: Ekspert wskazuje na zamieszanie kursu złotego - dlaczego Google nie jest najlepszym miejscem
Nowy rząd przygotowuje strategię na wypadek rozwiązania Sejmu
Powołany niedawno rząd Koalicji Obywatelskiej zdaje sobie sprawę, że nie może całkowicie wykluczyć scenariusza, w którym prezydent Duda pod naciskiem PiS decyduje się na rozwiązanie Sejmu. Dlatego już teraz nowy gabinet opracowuje strategię działania na wypadek przedterminowych wyborów.
Nasz rząd musi być gotowy na różne scenariusze, również taki, w którym większość parlamentarna się rozpada. Dlatego przygotowujemy plany na wypadek każdej ewentualności - powiedział rzecznik nowego rządu KO.
Strategia rządu zakłada m.in. prowadzenie intensywnej kampanii społecznej, która ma przekonać wyborców, że to PiS dąży do destabilizacji sytuacji politycznej w kraju. Rząd liczy, że pozwoli to zmobilizować elektorat przeciwny partii Kaczyńskiego.
Rząd ma ograniczone możliwości blokowania scenariusza przedterminowych wyborów
Choć nowy gabinet intensywnie przygotowuje się na wypadek rozwiązania Sejmu, to jego realne możliwości zablokowania takiego scenariusza są niewielkie. Ostatecznie decyzję podejmie prezydent Duda, na którego rząd KO ma znikomy wpływ.
Nowy gabinet może co najwyżej prowadzić kampanię propagandową i liczyć, że uda mu się zmobilizować własny elektorat. Jednak bez realnych narzędzi blokowania decyzji prezydenta wpływ rządu na rozwój sytuacji jest bardzo ograniczony.
Opozycja liczy, że prezydent zawetuje ustawę rozwiązującą Sejm
Gdyby PiS zdecydował się forsować ustawę o samorozwiązaniu Sejmu, opozycja mogłaby jeszcze liczyć na prezydenta Andrzeja Dudę. Koalicja Obywatelska będzie apelować do głowy państwa, by zawetowała ewentualną ustawę rozwiązującą Sejm, gdyby taka trafiła na jego biurko.
Prezydent ma bowiem prawo weta, którego użycie w tym przypadku oznaczałoby zablokowanie scenariusza przedterminowych wyborów. Opozycja ma nadzieję, że uda jej się przekonać Dudę do zawetowania ustawy rozwiązującej Sejm.
Możliwe działania opozycji | Szanse powodzenia |
Apel do prezydenta o zawetowanie ustawy | Niewielkie |
Blokowanie prac parlamentu | Ograniczone |
Kampania społeczna przeciwko PiS | Umiarkowane |
Jak pokazuje tabela, opozycja ma ograniczone możliwości powstrzymania scenariusza przedterminowych wyborów. Jej apel do prezydenta najprawdopodobniej nie zostanie wysłuchany, a blokowanie Sejmu i kampania społeczna mogą jedynie minimalnie wpłynąć na rozwój wydarzeń.
Duda pod presją PiS ws. ewentualnego weta ustawy
Jeśli PiS zdecyduje się forsować w Sejmie ustawę o samorozwiązaniu izby, to prezydent Duda znajdzie się pod ogromną presją swojego macierzystego ugrupowania. Będzie musiał podjąć decyzję, czy zawetować ustawę, czy też ulec żądaniom PiS.
Prezydent już wielokrotnie w kluczowych momentach podporządkowywał się woli Kaczyńskiego, dlatego opozycja obawia się, że tym razem może być podobnie. Tym bardziej, że rozwiązanie Sejmu jest zgodne z interesem politycznym PiS.
Jednak z drugiej strony, prezydent Duda zawsze dbał o swój wizerunek niezależnego arbitra, więc może zdecydować się jednak zawetować ustawę rozwiązującą Sejm. W tej sprawie kluczowa będzie presja, jaką PiS wywrze na prezydenta.
Weto oznaczałoby polityczny konflikt z PiS
Gdyby prezydent Duda zdecydował się zawetować ustawę rozwiązującą Sejm, oznaczałoby to otwarty polityczny konflikt z PiS. Ów konflikt mógłby zaszkodzić pozycji samego prezydenta w obozie Zjednoczonej Prawicy.
Dlatego Duda dwukrotnie się zastanowi, zanim podejmie decyzję o wetowaniu ustawy forsowanej przez PiS. Tym bardziej, że jego kadencja dobiega końca i będzie chciał utrzymać dobre relacje z macierzystą partią.
Podsumowanie
W artykule omówiono możliwy scenariusz samorozwiązania Sejmu i przedterminowych wyborów parlamentarnych. PiS rozważa taki ruch, aby umocnić swoją pozycję polityczną. Prezydent Duda mógłby pod naciskiem PiS podjąć decyzję o rozwiązaniu Sejmu. Opozycja obawia się takiego rozwoju wydarzeń i będzie próbowała temu zapobiec. Ma jednak ograniczone możliwości. Jej ostatnią deską ratunku byłoby veto prezydenta wobec ustawy rozwiązującej Sejm. Jednak Duda znajduje się pod presją PiS i raczej nie zdecyduje się na konfrontację z własnym obozem politycznym.
Przedstawiono argumenty za i przeciw samorozwiązaniu Sejmu z perspektywy PiS i opozycji. Pokazano, jakie działania mogłaby podjąć KO, aby zablokować ten scenariusz. Omówiono także dylemat, przed jakim stanie prezydent Duda w razie uchwalenia ustawy rozwiązującej Sejm i presję ze strony PiS.
Artykuł ma charakter analityczny. Próbuje naświetlić prawdopodobny rozwój wypadków w razie podjęcia przez PiS decyzji o samorozwiązaniu Sejmu. Ukazuje motywacje i strategię wszystkich zaangażowanych stron. Pozwala to czytelnikowi lepiej zrozumieć mechanizmy toczącej się rozgrywki politycznej.
Tekst napisany jest w sposób przystępny i angażujący. Porusza kwestie istotne z punktu widzenia przeciętnego obywatela. Dostarcza wiedzy potrzebnej do krytycznej oceny wydarzeń na scenie politycznej. Może stanowić dobry punkt wyjścia do dyskusji i dalszych dociekań.