Pigułka dzień po wkrótce będzie dostępna w Polsce bez recepty. Premier Donald Tusk ogłosił w poniedziałek, że rząd pracuje nad zmianą przepisów, aby ułatwić dostęp do antykoncepcji awaryjnej. Nowe regulacje mają wejść w życie od 2024 roku. Wtedy też pigułka stosowana nazajutrz po stosunku będzie mogła być sprzedawana w aptekach bez konieczności wizyty u lekarza i uzyskania recepty. To dobra wiadomość dla wielu Polek i Polaków, którzy od dawna apelowali o poprawę dostępności tego rodzaju antykoncepcji.
Tusk zapowiada dostępność pigułkipigułki
Premier Donald Tusk ogłosił bardzo dobrą wiadomość dla Polek i Polaków. Otóż antykoncepcja awaryjna, potocznie zwana "pigułką dzień po", wkrótce ma być dostępna w naszym kraju bez recepty. To oznacza, że każdy będzie mógł kupić ten środek w aptece, bez konieczności wizyty u lekarza i uzyskania zapisu na receptę.
Jest to zmiana, na którą wielu z niecierpliwością czekało. Dzięki niej, dostęp do antykoncepcji awaryjnej stanie się o wiele łatwiejszy i wygodniejszy. Co ważne, pigułka "dzień po" będzie dostępna dla każdego, niezależnie od wieku czy statusu materialnego.
Skuteczność pigułki
Pigułka "dzień po" zawiera levonorgestrel, syntetyczny hormon progesteronu. Działa ona poprzez opóźnienie lub zahamowanie owulacji. Co istotne, jej skuteczność jest tym większa, im szybciej zostanie zażyta po stosunku. Stąd właśnie jej nazwa - pigułka "dzień po".
Z badań wynika, że przyjęcie tabletki w ciągu 12 godzin od stosunku zmniejsza prawdopodobieństwo zajścia w ciążę nawet o 95%. Im później zostanie zażyta, tym szanse na uniknięcie ciąży są mniejsze. Dlatego tak ważny jest łatwy dostęp do tego typu antykoncepcji.
Pigułka bez recepty od 2024 roku bez recepty od 2024 roku
Donald Tusk zapowiedział, że zmiany w prawie wejdą w życie od 2024 roku. Wówczas to antykoncepcja awaryjna zacznie być sprzedawana w aptekach na terenie całego kraju bez konieczności okazywania recepty.
Oznacza to, że każda osoba po stosunku, w którym doszło do ryzykownej sytuacji, będzie mogła niezwłocznie udać się do najbliższej apteki po pigułkę "dzień po". Zdecydowanie ułatwi to szybkie zażycie tabletki i zmaksymalizuje jej skuteczność.
Koszty i refundacja
Na razie nie wiadomo, czy pigułka "dzień po" będzie refundowana przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Jeśli nie, jej cena prawdopodobnie będzie wahać się w granicach 100-150 zł za opakowanie. Dla wielu osób, zwłaszcza młodych, może być to zbyt wysoki koszt.
Dlatego warto, aby rząd rozważył częściową refundację kosztów antykoncepcji awaryjnej, przynajmniej dla kobiet poniżej 26. roku życia. Ułatwiłoby to dostęp do pigułki dla tych, którzy najbardziej jej potrzebują.
Czytaj więcej: Awantura na sejmiku w Lublinie, poszło o Kamińskiego i Wąsika: Sytuacja bez precedensu
Rząd pracuje nad zmianą przepisów
Donald Tusk zapowiedział, że aby wprowadzić nowe przepisy, rząd musi zmienić obecnie obowiązującą ustawę. Trwają już prace nad odpowiednimi poprawkami. Nowelizacja ustawy ma wejść w życie najpóźniej na początku 2024 roku.
Najważniejsze to ułatwić Polkom i Polakom dostęp do skutecznej antykoncepcji awaryjnej, gdy jest ona potrzebna. Mam nadzieję, że dzięki temu uda nam się zapobiec wielu niechcianym ciążom - powiedział Donald Tusk.
Zmiana przepisów została dobrze przyjęta przez ekspertów i organizacje zajmujące się zdrowiem reprodukcyjnym. Według nich, łatwiejszy dostęp do pigułki "dzień po" pozytywnie wpłynie na zdrowie i życie wielu Polek.
Antykoncepcja awaryjna w aptekach
Obecnie, aby zakupić pigułkę "dzień po", trzeba najpierw udać się do lekarza po receptę. Przez to wiele kobiet rezygnowało z zastosowania antykoncepcji awaryjnej, gdy była ona potrzebna.
Wprowadzenie preparatu do swobodnej sprzedaży w aptekach bez recepty sprawi, że będzie łatwiej dostępny dla każdego. Ponadto, kupując tabletkę w aptece nie trzeba się martwić o anonimowość tak, jak w przychodni. Dla wielu osób to istotna kwestia.
Rola farmaceutów
Wraz ze zmianą przepisów, znacząco wzrośnie rola farmaceutów w doradzaniu klientom odnośnie antykoncepcji awaryjnej. Powinni oni być przeszkoleni, aby udzielać właściwych porad na temat działania i stosowania pigułki "dzień po".
Ponadto aptekarze będą informować klientów, że pigułka "dzień po" nie chroni przed chorobami przenoszonymi drogą płciową. Dlatego zalecane jest wykonanie odpowiednich badań, zwłaszcza w przypadku przygodnego partnera.
Pigułka dzień po dla każdego dzień po dla każdego
Najbardziej istotnym skutkiem zmiany przepisów będzie możliwość zakupu pigułki "dzień po" przez każdą osobę, bez względu na wiek, status społeczny czy materialny. Każdy kto będzie jej potrzebował, z łatwością nabędzie antykoncepcję awaryjną.
Dzięki temu zmniejszy się liczba niechcianych ciąż, szczególnie wśród nastolatek i kobiet znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej. W ostatecznym rozrachunku, na takim rozwiązaniu skorzystają wszyscy.
Edukacja seksualna
Wraz ze zmianą przepisów dotyczących pigułki "dzień po", rząd powinien zintensyfikować edukację seksualną wśród młodzieży. Powinna ona dotyczyć zarówno środków zapobiegania ciąży, jak i chorób przenoszonych drogą płciową.
W ten sposób z jednej strony zapewnimy młodym ludziom łatwy dostęp do antykoncepcji awaryjnej, a z drugiej umożliwimy podejmowanie przez nich dobrze poinformowanych i odpowiedzialnych decyzji dotyczących ich życia seksualnego.
Koniec z trudnościami w dostępie
Podsumowując, dzięki zapowiedzianym przez premiera Donalda Tuska zmianom, antykoncepcja awaryjna w postaci pigułki "dzień po" będzie w końcu powszechnie i łatwo dostępna. Kupimy ją w każdej aptece bez recepty - tak, jak jest to w większości krajów Europy Zachodniej.
Oznacza to koniec trudności, jakie napotykały dotychczas osoby potrzebujące pilnie tego typu środka antykoncepcyjnego. Pigułka będzie dostępna natychmiast, bez zbędnych formalności i wizyt u lekarza.
Miejmy nadzieję, że dzięki temu w Polsce znacząco zmniejszy się liczba niechcianych ciąż i aborcji. A kobiety w końcu zyskają pełen dostęp do nowoczesnych i bezpiecznych metod planowania rodziny.
Podsumowanie
W artykule omówiono zapowiedź premiera Donalda Tuska dotyczącą wprowadzenia zmian w przepisach, dzięki którym antykoncepcja awaryjna w postaci tzw. pigułki "dzień po" będzie dostępna bez recepty. To dobra wiadomość dla Polek i Polaków, gdyż ułatwi dostęp do tego środka zapobiegającego niechcianej ciąży.
Wyjaśniono, że pigułka "dzień po" zawiera syntetyczny hormon progesteronu, który opóźnia lub zatrzymuje owulację. Im szybciej zostanie zażyta po stosunku, tym jej skuteczność jest większa. Stąd nazwa - pigułka "dzień po".
Przedstawiono harmonogram wprowadzania zmian. Mają one wejść w życie w 2024 roku. Wówczas pigułka zacznie być dostępna w aptekach na terenie całego kraju bez konieczności posiadania recepty. Poruszono także kwestię kosztów i ewentualnej refundacji antykoncepcji awaryjnej.
Podkreślono, że dzięki zmianie przepisów każdy, kto będzie tego potrzebował, z łatwością nabędzie pigułkę "dzień po" bez zbędnych formalności. Przyczyni się to do zmniejszenia liczby niechcianych ciąż oraz aborcji w Polsce.