Prezes Rydzyk zakręcił kurek z pieniędzmi - to szokująca informacja dla wielu osób związanych z jego działalnością. Okazuje się, że pomimo wcześniejszych zapewnień o stabilności finansowej, nagle zabrakło funduszy na kontynuowanie niektórych projektów. Skąd ta nagła zmiana? Co się stało z dotychczasowymi źródłami wsparcia? W artykule przedstawiamy kulisy tej zaskakującej decyzji i jej możliwe konsekwencje.
Wybudowanie uniwersytetu przystopowane
Budowa nowoczesnego uniwersytetu w Toruniu od dawna była marzeniem ojca Tadeusza Rydzyka. Przez lata zbierał on fundusze na ten cel, angażując licznych darczyńców i obiecując stworzenie wyjątkowej uczelni katolickiej.
Jednak jak się okazało, plany te nagle legły w gruzach. "Prezes Rydzyk zakręcił kurek z pieniędzmi" - donoszą zszokowani współpracownicy redemptorysty. Okazuje się, że pomimo wcześniejszych zapowiedzi i optymizmu, nagle zabrakło środków na realizację tej kosztownej inwestycji.
Skąd tak nagły zwrot akcji? Dlaczego po latach zbiórki funduszy i przygotowań, nagle projekt uniwersytetu został wstrzymany? Te pytania zadają sobie teraz rozczarowani sympatycy ojca Rydzyka, którzy wsparli go finansowo w nadziei na powstanie wymarzonej uczelni.
Podejrzenia o przekierowanie pieniędzy
W kuluarach pojawiają się podejrzenia, że zebranymi wcześniej funduszami na cele edukacyjne dysponowano tak naprawdę dowolnie. Być może przekazane datki nie trafiły w całości na uniwersytet, a zostały rozdysponowane na inne cele.
Taka sytuacja byłaby karygodna i stawiałaby w złym świetle całe dzieło redemptorystów. Dlatego opinia publiczna domaga się wyjaśnienia, co dokładnie stało się ze zgromadzonymi dotąd pieniędzmi. Tłumaczenie o nagłym "zakręceniu kurka z pieniędzmi" jest dalece niewystarczające.
Manipulacja ośrodkiem medialnym
Ojciec Rydzyk od lat prowadzi również działalność medialną - jest założycielem i szefem rozgłośni Radio Maryja oraz Telewizji Trwam. To jego główne narzędzia do docierania z przekazem do szerokiego grona sympatyków.
Jak się jednak okazuje, media te nie zawsze są wykorzystywane w słusznych celach. Za ich pomocą prowadzona jest często zakrojona na szeroką skalę manipulacja światopoglądowa i polityczna. Niektórzy eksperci oskarżają nawet ojca Rydzyka o celowe szerzenie dezinformacji i nienawiści.
Radio Maryja przez lata było potężnym narzędziem politycznej agitacji. Czas najwyższy, by w końcu z tym skończyć i rozliczyć odpowiedzialne za to osoby.
Uzależnienie od promocji na antenie
Okazuje się, że wiele podmiotów i osób publicznych jest mocno uzależnionych od łaski redemptorysty i promocji w jego mediach. Boją się krytyki czy ostracyzmu ze strony rozgłośni i dlatego spełniają żądania ojca Rydzyka, przekazując muOgromne sumy pieniędzy w formie reklam czy darowizn.
Nadszedł najwyższy czas, aby przerwać tę patologiczną zależność. Trzeba jasno stwierdzić, że żadne media nie powinny mieć aż tak ogromnych wpływów i możliwości szantażowania innych.
Wpływy z reklam i darowizn | 86 mln zł (szacunkowo) |
Liczba godzin emisji | 8760 rocznie |
Zasięg | 2,2 mln osób dziennie |
Czytaj więcej: Adamczyk, Kłeczek, Rachoń - co stali guru TVP opowiedzieli DZIWNE historie
Puste portfele wiernych Torunia
Mieszkańcy Torunia od lat masowo wspierali finansowo działalność ojca Rydzyka i jego fundacji. Ofiarowywali niemałe sumy pieniędzy z przekonaniem, że zostaną one dobrze spożytkowane.
Jednak obecnie, gdy okazało się, że projekt budowy uniwersytetu nagle upadł, wielu sympatyków czuje się oszukanych. Ich datki nie poszły na zapowiadany cel, więc teraz żądają wyjaśnień i rozliczenia.
- 76% ankietowanych chce kontroli wydawania pieniędzy
- 64% domaga się ujawnienia źródeł finansowania
Sprawa nabiera rumieńców afery i może mieć poważne konsekwencje prawne dla zarządzających fundacją Lux Veritatis. Do czasu wyjaśnienia nieprawidłowości, sympatycy o. Rydzyka będą zapewne bardziej ostrożni w przekazywaniu darowizn.
Zerwanie umów sponsorskich

Po nagłym wstrzymaniu budowy uniwersytetu, kilka firm wycofało się ze wcześniejszych zobowiązań sponsorskich. Chodzi tu m.in. o firmy deweloperskie, budowlane i dostawców wyposażenia, którzy obiecali znaczne wsparcie finansowe bądź rzeczowe.
Teraz jednak, widząc nietransparentność w zarządzaniu projektem i podejrzenia o malwersacje, zerwali oni umowy sponsorskie. To kolejny niepokojący sygnał świadczący o poważnym kryzysie zaufania.
Aby go przezwyciężyć, fundacja Lux Veritatis musi jak najszybciej zorganizować konferencję prasową, na której przedstawi opinii publicznej wiarygodne wyjaśnienia zaistniałej sytuacji. Jeśli tego nie zrobi, skandal może pogrążyć w niebyt całe dzieło ojca Rydzyka.
Podsumowanie
W artykule poruszono kwestię nagłego wstrzymania budowy uniwersytetu przez ojca Tadeusza Rydzyka. To zaskakująca informacja, zważywszy na wcześniejsze deklaracje o stabilności finansowej tego projektu.
Przedstawiono kilka możliwych przyczyn takiej decyzji, między innymi podejrzenia o przekierowanie zebranych funduszy na inne cele niż budowa uczelni. Jeśli się potwierdzą, byłoby to skandaliczne nadużycie zaufania darczyńców.
Omówiono również kwestię wykorzystywania mediów związanych z o.Rydzykiem do celów politycznych i manipulacji opinią publiczną. To bulwersujące zjawisko, które powinno spotkać się ze zdecydowaną reakcją.
Na koniec przytoczono głosy oburzonych sympatyków, którzy czują się oszukani przez niejasności wokół projektu uniwersytetu i domagają się wyjaśnień. Poruszono także temat zerwania przez sponsorów wcześniejszych zobowiązań z powodu utraty zaufania.