Odwołanie Bosaka z funkcji wicemarszałka Sejmu jest przedmiotem środowej debaty parlamentarnej. Włodzimierz Czarzasty opowiadał się w Radiu TOK FM za pozbawieniem polityka Konfederacji tego stanowiska po skandalu z udziałem Grzegorza Brauna. Z kolei obrona kontrowersyjnego zachowania Bartłomieja Sienkiewicza przez polityka Lewicy wywołała oburzenie w szeregach PiS. Cała sprawa została zainicjowana przez obraźliwe słowa Brauna pod adresem posłanki KO oraz wyciek piany z gaśnicy w Sejmie. Przyszłość Bosaka jako wicemarszałka jest niepewna po tym incydencie.
Odwołanie Bosaka z funkcji wicemarszałka
Sejm ma zdecydować w środę o ewentualnym odwołaniu Krzysztofa Bosaka ze stanowiska wicemarszałka. Stało się to przedmiotem debaty po skandalicznym zachowaniu posła Grzegorza Brauna, który obraził posłankę KO Klaudię Jachirę. Sprawa została dodatkowo podgrzana przez wyciek piany z gaśnicy w ławach poselskich.
Lider Lewicy Włodzimierz Czarzasty opowiedział się w Radiu TOK FM za usunięciem Bosaka z funkcji wicemarszałka. Jego zdaniem, choć "kurz po incydencie już opadł, to piana z gaśnicy wciąż nie wyschła". Czarzasty ma na myśli fakt, że sprawa wciąż budzi emocje i niezadowolenie wielu posłów.
Stanowisko Koalicji Obywatelskiej
Z kolei politycy Koalicji Obywatelskiej również opowiadają się za odwołaniem Bosaka. Ich zdaniem, jako wicemarszałek Sejmu powinien lepiej panować nad sytuacją na sali plenarnej i nie dopuścić do tego typu incydentów.
Koalicja liczy, że do ich stanowiska przyłączą się także posłowie PiS i razem uda im się zebrać większość głosów do odwołania polityka Konfederacji. Jednak na razie nie ma pewności, czy tak się stanie.
Reakcja PiS na zachowanie Sienkiewicza
Kolejnym wątkiem poruszanym przez Czarzastego była obrona kontrowersyjnego zachowania posła PO Bartłomieja Sienkiewicza. Polityk Lewicy stwierdził, że jest to nie fair, iż akurat Sienkiewicz jest atakowany przez PiS za swoją wypowiedź.
Tymczasem politycy partii rządzącej oburzyli się na słowa Czarzastego. Ich zdaniem nie można porównywać wulgarnego gestu Sienkiewicza do jakichkolwiek innych zachowań posłów Zjednoczonej Prawicy w przeszłości.
Stanowisko Konfederacji
Z kolei Konfederacja broni swojego polityka i uważa, że nie powinien stracić funkcji wicemarszałka. Zdaniem tego ugrupowania, Bosak nie ponosi winy za wulgarne zachowanie Brauna, a odwołanie go byłoby przejawem nie fair traktowania.
Konfederacja przekonuje, że w przeszłości zdarzały się już w Sejmie podobne incydenty, które nie wiązały się z utratą stanowisk przez polityków. Dlatego ich zdaniem, marszałek Bosak również nie powinien być traktowany w tym wypadku wyjątkowo surowo.
Czytaj więcej: Czy Duda rozwiąże Sejm? Jak wszystko może się wydarzyć
Obraźliwe słowa Brauna wobec Gasiuk-Pihowicz
Cała sprawa ma swoje źródło w obszernym, ponad 25-minutowym wystąpieniu Grzegorza Brauna w Sejmie. Poseł Konfederacji krytykował w nim działania rządu oraz wypowiedział szereg obraźliwych słów wobec posłanki KO Klaudii Jachiry.
Nazwał ją m.in "zakamuflowanym funkcjonariuszem reżimu", która "wznieca nienawiść na ulicach". Te słowa spowodowały oburzenie wielu posłów i próbę przerwania przemówienia Brauna. W pewnym momencie doszło do wycieku piany z gaśnicy użytej przez posła Michała Szczerbę w kierunku Brauna.
Skandaliczne zachowanie posła Brauna jest przejawem szerzącej się w Polsce mowy nienawiści i pogardy wobec przeciwników politycznych. Nie możemy na to pozwolić w polskim parlamencie
Stwierdził Czarzasty w TOK FM. Dodał, że choć sam uważa wypowiedzi Jachiry za prowokacyjne, to obrażanie posłanek jest niedopuszczalne.
Wyciek piany z gaśnicy w Sejmie
Do wycieku piany gaśniczej został użyty przez posła PiS Michała Szczerbę pod adresem Brauna. Stało się to pod wpływem emocji, gdy Braun obrażał posłankę KO.
Poseł PiS | Michał Szczerba |
Gaśnica | Proszkowa ABC 6kg |
Kierunek użycia | W stronę Grzegorza Brauna |
Rezultat | Rozpylenie piany w ławach poselskich |
Jak wynika z informacji, Szczerba użył typowej 6-kilogramowej gaśnicy proszkowej. Pod wpływem nacisku zawarte w niej specjalne substancje tworzą pianę gaśniczą. Gdy poseł skierował strumień w kierunku Brauna, piana rozprysnęła się po całej sali plenarnej.
Przyszłość Bosaka po skandalu w Sejmie
Przyszłość Krzysztofa Bosaka jako wicemarszałka Sejmu jest niepewna. Zależy to od decyzji, która ma zapaść podczas głosowania w środę. Niewykluczone, że po tym incydencie jego pozycja jako polityka Konfederacji również może ucierpieć.
- Głównym argumentem za jego odwołaniem jest to, że nie zapanował nad sytuacją na sali plenarnej i dopuścił do skandalu.
- Z drugiej strony, część posłów uważa że indywidualne zachowanie Brauna nie powinno wpływać na przyszłość Bosaka.
Wiele zależy od decyzji PiS, gdyż bezwzględna większość głosów posłów tej partii może przesądzić sprawę. Na razie nie wiadomo, jak zachowa się formacja Kaczyńskiego podczas głosowania.
Podsumowanie
W artykule omówiono kontrowersje wokół ewentualnego odwołania Krzysztofa Bosaka ze stanowiska wicemarszałka Sejmu. Stało się to przedmiotem debaty po skandalu z udziałem Grzegorza Brauna i wycieku piany z gaśnicy na sali plenarnej. Przedstawiono różne stanowiska partii politycznych w tej sprawie.
Zreferowano apel Czarzastego z Lewicy o usunięcie Bosaka z funkcji, jako że nie zapanował nad sytuacją w Sejmie. Podobne stanowisko prezentuje Koalicja Obywatelska. Z kolei Konfederacja broni swojego polityka i uważa, że nie ponosi on odpowiedzialności za wybryk Brauna.
W artykule przytoczono także kontrowersyjne słowa Brauna pod adresem posłanki KO, które były bezpośrednią przyczyną incydentu. Omówiono również kulisy użycia przez posła PiS gaśnicy, której zawartość rozpyliła się po sali obrad.
Podsumowując, w materiale wszechstronnie przedstawiono okoliczności zajścia w Sejmie, które zagroziły pozycji Bosaka jako wicemarszałka. Przyszłość polityka Konfederacji na tym stanowisku rozstrzygnie się w głosowaniu zaplanowanym na środę.