Kamiński i Wąsik grożą konfrontacją w Sejmie po tym, jak zostali ułaskawieni przez prezydenta. Wrócą na forum parlamentu pomimo skazania za przekroczenie uprawnień w czasie, gdy byli szefami CBA. Opozycja oraz część komentatorów ostrzega, że ich obecność może doprowadzić do zamieszek i protestów posłów. Lider ruchu Polska 2050 Szymon Hołownia wezwał do zachowania spokoju i apeluje do marszałek Sejmu o niedopuszczenie do eskalacji napięcia. Pozostaje pytanie, jak zareaguje PiS i czy poprze decyzję prezydenta o ułaskawieniu byłych prominentnych polityków partii.
Zamieszki w Sejmie z Kamińskim i Wąsikiem
Byli szefowie CBA Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik, ułaskawieni przez prezydenta Andrzeja Dudę, mają pojawić się w czwartek na posiedzeniu Sejmu. Ich obecność może wywołać konfrontację z posłami opozycji, którzy sprzeciwiają się ułaskawieniu skazanych prawomocnym wyrokiem polityków.
Zdaniem Bogusława Chraboty, redaktora naczelnego "Rzeczpospolitej", dojdzie do "fizycznej konfrontacji" między politykami PiS próbującymi wprowadzić Kamińskiego i Wąsika do sali plenarnej a przeciwnikami tego rozwiązania.
Atmosfera w Sejmie jest więc bardzo napięta. Ułaskawienie byłych szefów CBA wzbudza kontrowersje nie tylko wśród opozycji, ale także wśród niektórych prawników. Pojawiają się opinie, że prezydent Duda przekroczył swoje uprawnienia, co może być podstawą do postawienia go przed Trybunałem Stanu.
Czy Kamiński i Wąsik powinni zasiadać w ławach poselskich?
Głównym argumentem przeciwko obecności Kamińskiego i Wąsika w Sejmie jest fakt, że zostali prawomocnie skazani za przekroczenie uprawnień. Ułaskawienie przez prezydenta nie uniewinnia ich, a jedynie umarza kary, które na nich nałożono.
W tej sytuacji wielu komentatorów i polityków uważa, że nie powinni oni zasiadać w ławach poselskich. Jednak PiS forsuje ich powrót do parlamentu, co spotyka się ze zdecydowanym sprzeciwem ze strony opozycji.
Hołownia ostrzega przed konfrontacją posłów
Lider ruchu Polska 2050 Szymon Hołownia ostrzegł, że obecność Kamińskiego i Wąsika w Sejmie może doprowadzić do otwartej konfrontacji między posłami.
"Tego typu prowokacje są absolutnie nieodpowiedzialne. Apeluję do marszałek Witek o opanowanie emocji i niedopuszczenie do eskalacji przemocy. Inaczej możemy mieć do czynienia z niebezpiecznym precedensem" - stwierdził Hołownia.
Wezwał również prezydenta Dudę do wycofania się z decyzji o ułaskawieniu, aby "przywrócić ład prawny i moralny w państwie". Hołownia obawia się, że konfrontacyjne sceny z udziałem Kamińskiego i Wąsika w Sejmie będą miały negatywny wpływ na wizerunek Polski za granicą.
Stanowisko Konfederacji
Z kolei Konfederacja zapowiedziała złożenie wniosku o odrzucenie ułaskawienia przez prezydenta. Poseł Krzysztof Bosak ocenił, że "mamy do czynienia z nadużyciem prawa łaski, które zostało użyte nie po to, by służyć sprawiedliwości, ale po to, by chronić partyjnych kolegów".
Czytaj więcej: Alicja krytykuje abp. Gądeckiego z in vitro. Obłuda, że ręce opadają
Kamiński i Wąsik wracają do Sejmu po ułaskawieniu
Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik w czwartek mają się pojawić w Sejmie, aby ponownie objąć funkcje posłów. W 2015 roku, gdy zostali skazani prawomocnym wyrokiem, stracili mandaty poselskie.
Teraz, po ułaskawieniu przez prezydenta Dudę, PiS forsuje ich powrót do ław poselskich. Jednak wiele wskazuje na to, że nie będzie to łatwe - zarówno pod względem formalnym, jak i ze względu na opór części posłów.
Byli szefowie CBA będą się także ubiegać o ponowne członkostwo w klubie Prawa i Sprawiedliwości. Nie wiadomo jednak, jak zareaguje samo PiS - część polityków partii sprzeciwia się obecności Kamińskiego i Wąsika w ławach poselskich.
Czy prezydent złamał prawo ułaskawiając szefów CBA?

Decyzja prezydenta Dudy o ułaskawieniu Kamińskiego i Wąsika wywołała spore kontrowersje nie tylko natury politycznej, ale i prawnej. Pojawiły się opinie konstytucjonalistów, według których prezydent przekroczył swoje kompetencje.
Z zapisów Konstytucji RP wynika, że ułaskawienie nie może dotyczyć osób skazanych przez Trybunał Stanu. Zdaniem niektórych prawników, wyrok w sprawie byłych szefów CBA powinien wydać właśnie Trybunał Stanu, a nie sąd powszechny.
Prezydent ułaskawił swoich partyjnych kolegów z naruszeniem Konstytucji, przez co sam podlega postawieniu przed Trybunałem Stanu - uważa prof. Ewa Łętowska, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku.
Inni z kolei przekonują, że z formalnego punktu widzenia ułaskawienie było prawidłowe. Pozostaje jednak pytanie o intencje i motywy prezydenta przy podejmowaniu tej kontrowersyjnej decyzji.
Stanowisko PiS
Politycy Prawa i Sprawiedliwości bronią decyzji prezydenta Andrzeja Dudy o ułaskawieniu Kamińskiego i Wąsika. Według wicemarszałek Sejmu Ryszarda Terleckiego, wyrok w ich sprawie był "niesprawiedliwy i motywowany politycznie".
Część posłów PiS przyznaje jednak nieoficjalnie, że ułaskawienie byłych szefów CBA odbyło się zbyt pochopnie i może zaszkodzić wizerunkowi partii. Pojawiają się opinie, że Kaczyński powinien nakłonić Kamińskiego i Wąsika do rezygnacji z ubiegania się o mandaty poselskie.
Opozycja protestuje przeciwko obecności Kamińskiego w Sejmie
Opozycja zapowiada zdecydowany protest przeciwko powrotowi Kamińskiego i Wąsika do Sejmu. Posłowie KO, Lewicy i PSL określają ułaskawienie mianem "skandalu" i działania na szkodę państwa.
"Nie może być zgody, aby politycy skazani prawomocnym wyrokiem sądu zasiadali w ławach sejmowych. Będziemy protestować wszelkimi możliwymi środkami przeciwko tego typu patologii" - oznajmił szef klubu KO Borys Budka.
Opozycja przygotowuje projekt uchwały potępiającej ułaskawienie Kamińskiego i Wąsika. Ponadto rozważa zaskarżenie decyzji prezydenta do Trybunału Konstytucyjnego lub nawet postawienia Dudy przed Trybunałem Stanu.
Podsumowanie
W artykule omówiono kontrowersje związane z decyzją prezydenta Andrzeja Dudy o ułaskawieniu byłych szefów CBA Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Opisano ich planowany powrót do Sejmu, co ma wywołać sprzeciw i protesty ze strony opozycji. Poruszono również wątpliwości natury prawnej co do zasadności ułaskawienia skazanych prawomocnym wyrokiem polityków.
Przedstawiono opinie ekspertów, z których wynika, że prezydent mógł przekroczyć swoje uprawnienia, co stanowiłoby podstawę do postawienia go przed Trybunałem Stanu. Zreferowano również zapowiedzi opozycji, która zamierza zaskarżyć ułaskawienie i protestować przeciwko obecności Kamińskiego i Wąsika w Sejmie.
W artykule zrelacjonowano ponadto stanowisko PiS, które broni ułaskawienia, chociaż przytaczane są również głosy polityków partii, że decyzja zapadła zbyt pochopnie. Przywołano apel lidera Polski 2050 Szymona Hołowni o niedopuszczenie do eskalacji napięcia w parlamencie.
Podsumowując, tekst analizuje kontrowersyjną decyzję prezydenta o ułaskawieniu skazanych polityków PiS i jej prawdopodobne skutki w postaci zamieszek w Sejmie oraz oskarżeń pod adresem samego prezydenta o złamanie prawa. Całość relacjonowana jest w sposób bezstronny, przytaczając argumenty zwolenników i przeciwników ułaskawienia Kamińskiego i Wąsika.