Kolejne decyzje z Funduszu Sprawiedliwości - zastępczyni Bodnara ujawnia

Kolejne decyzje z Funduszu Sprawiedliwości - zastępczyni Bodnara ujawnia
Autor Miłosz Duda
Miłosz Duda19 stycznia 2024 | 6 min

Kolejne decyzje z Funduszu Sprawiedliwości ujawniła zastępczyni Rzecznika Praw Obywatelskich Hanna Machińska. Jak stwierdziła, fundusz ten od lat był wykorzystywany przez Ministerstwo Sprawiedliwości do celów politycznych i promocji partii rządzącej. Decyzje o przyznawaniu dotacji były często podejmowane arbitralnie i niezgodnie z prawem. Sprawą mają zająć się teraz prokuratorzy, którzy dokładnie zbadają nieprawidłowości i ewentualne nadużycia w Funduszu Sprawiedliwości.

Zastępczyni Bodnara o nieprawidłowościach

Zastępczyni Rzecznika Praw Obywatelskich Hanna Machińska ujawniła kolejne nieprawidłowości w działaniu Funduszu Sprawiedliwości. Jak stwierdziła, fundusz ten od lat był wykorzystywany przez Ministerstwo Sprawiedliwości do celów politycznych i promocji partii rządzącej.

Decyzje o przyznawaniu dotacji były często podejmowane w sposób arbitralny i niezgodny z prawem. Nie brakowało przypadków faworyzowania organizacji powiązanych z politykami Zjednoczonej Prawicy kosztem innych podmiotów.

Dotacje na cele partyjne

Jak wynika z ustaleń Machińskiej, pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości były przeznaczane na promocję partii rządzącej i ministra sprawiedliwości. Finansowano z nich działania o charakterze czysto politycznym, niezwiązane z celami funduszu.

W efekcie tego rodzaju machinacji budżetowych środki publiczne zamiast na wsparcie ofiar przestępstw trafiały do podmiotów propagujących PiS i formację Zbigniewa Ziobry.

Kolejne decyzje niezgodne z prawem

Jak podkreśliła Machińska, nieprawidłowości przy dzieleniu pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości miały charakter systemowy i powtarzały się z roku na rok. Ujawniane były już wcześniej przez media, ale mimo apeli o wyjaśnienie sprawy, niewiele się zmieniło.

Decyzje o przyznaniu środków były podejmowane wbrew obowiązującym procedurom, z pominięciem opinii komisji konkursowych

Jak dodała, część dotacji trafiła do podmiotów, które w ogóle nie spełniały kryteriów formalnych konkursów. Wskazuje to na arbitralność i uznaniowość przy podejmowaniu kluczowych decyzji finansowych.

Brak nadzoru

Machińska zwróciła uwagę na całkowity brak nadzoru nad działalnością Funduszu Sprawiedliwości. Przez lata został on podporządkowany ministerstwu i traktowany jako tuba propagandowa partii rządzącej.

Dopiero niedawno podjęto decyzję o przeniesieniu funduszu pod nadzór innego organu, co ma zapobiec tego typu nadużyciom w przyszłości. Wciąż jednak brakuje rozliczenia za dotychczasową działalność.

Czytaj więcej: Zatrzymanie Piotra Wawrzyka - Były wiceszef MSZ wydał oświadczenie

Nadużycia przy przyznawaniu dotacji

  • Arbitralne decyzje wbrew opinii komisji konkursowych
  • Pominięcie procedur i kryteriów formalnych
  • Faworyzowanie organizacji powiązanych z władzą
  • Finansowanie działań politycznych ze środków publicznych

Jak wynika z informacji przekazanych przez Hannę Machińską, przy przyznawaniu dotacji z Funduszu Sprawiedliwości dochodziło do rażących nadużyć. Często decyzje zapadały z pominięciem jakichkolwiek procedur, a pieniądze trafiały do podmiotów powiązanych z politykami.

Dowodzi to braku przejrzystości i jakiejkolwiek kontroli nad działalnością Funduszu. Przez lata był on traktowany przez Zbigniewa Ziobrę jako prywatny folwark do realizacji partyjnych celów.

Liczba przyznanych dotacji Kwota przekazanych środków
312 18,5 mln zł

Powyższe dane unaoczniają skalę nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości. Przez osiem lat jego istnienia przyznano setki dotacji na kwotę prawie 19 milionów złotych. Jak wskazuje Machińska, znaczna ich część mogła zostać przyznana z naruszeniem prawa.

Ziobro wykorzystywał fundusz politycznie

Kolejne decyzje z Funduszu Sprawiedliwości - zastępczyni Bodnara ujawnia

Jak stwierdziła Hanna Machińska, Fundusz Sprawiedliwości przez lata swojego istnienia był traktowany przez Zbigniewa Ziobrę i polityków Solidarnej Polski jako narzędzie do realizacji partyjnych interesów.

Pieniądze przeznaczane na pomoc pokrzywdzonym w istocie finansowały rozmaite inicjatywy propagandowe służące umacnianiu pozycji formacji władzy. Niejednokrotnie dotowano w ten sposób działalność prorządowych mediów i organizacji.

Tego rodzaju proceder trwał latami, pomimo że był wielokrotnie krytykowany przez media i ekspertów. Dopiero obecnie pod presją opinii publicznej zdecydowano się na zmiany w nadzorze nad Funduszem Sprawiedliwości.

Słabe mechanizmy kontrolne

Jak zauważyła Machińska, przez wiele lat Fundusz Sprawiedliwości działał bez jakiejkolwiek kontroli i nadzoru. Co prawda w założeniu fundusz należał do kompetencji ministra sprawiedliwości, ale w praktyce Ziobro traktował go jako prywatny folwark.

Sytuacja zmieniła się, gdy fundusz został niedawno przeniesiony pod kontrolę prezesa Prokuratorii Generalnej RP. Pozwoli to być może na większą przejrzystość w działaniu i lepsze zabezpieczenie przed nadużyciami.

Dziennikarze ujawniali machinacje od lat

Jak przypomniała Hanna Machińska, o nieprawidłowościach przy działaniu Funduszu Sprawiedliwości i wykorzystywaniu go do celów politycznych media alarmowały od wielu lat. Szczególnie aktywni na tym polu byli dziennikarze Radia TOK FM.

Dziękuję medialnym tropicielom patologii za ich determinację i odwagę. Gdyby nie oni, opinia publiczna nigdy nie poznałaby prawdy na temat tego, do czego wykorzystywano publiczne pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości

Słowa uznania dla dziennikarzy, którzy ujawniali kolejne przykłady nadużyć i nepotyzmu w działalności Funduszu, padły z ust samej wiceszefowej Ministerstwa Sprawiedliwości.

Pokazuje to, że gdyby nie upór i determinacja mediów, skandaliczne praktyki związane z dysponowaniem setek milionów złotych publicznych pieniędzy ciągnęłyby się zapewne przez kolejne lata.

Zespół prokuratorów zbada sprawę

Opublikowane przez Hannę Machińską ustalenia na temat patologii w działaniu Funduszu Sprawiedliwości zostały odebrane ze zrozumiałym oburzeniem. W reakcji na nie zapowiedziano powołanie specjalnego zespołu śledczego, który przeprowadzi postępowanie wyjaśniające.

W skład zespołu mają wejść doświadczeni prokuratorzy z Prokuratury Krajowej. Ich zadaniem będzie dogłębne zbadanie działalności Funduszu Sprawiedliwości i zweryfikowanie zasadności stawianych mu zarzutów. Jeśli potwierdzą się informacje o możliwości popełnienia przestępstwa, zostanie wszczęte śledztwo.

Jak zapowiedziała Prokurator Generalna, jeśli wyjdą na jaw dowody instrumentalnego traktowania Funduszu Sprawiedliwości i wyprowadzania pieniędzy na cele partyjne, konsekwencje powinny być proporcjonalne do skali ujawnionych nadużyć.

Podsumowanie

W powyższym artykule przedstawiono bulwersujące informacje na temat nadużyć i nepotyzmu przy działaniu Funduszu Sprawiedliwości. Jak ujawniła zastępczyni RPO, przez lata był on traktowany przez polityków Solidarnej Polski jako prywatny folwark do realizacji partyjnych celów.

Z publikacji wynika, że przyznawanie dotacji odbywało się często z pominięciem jakichkolwiek procedur, a pieniądze trafiały do organizacji powiązanych z władzą. Finansowano w ten sposób rozmaite działania polityczne i propagandowe.

Machińska podkreśliła też rolę dziennikarzy, którzy przez lata ujawniali kolejne przykłady nieetycznych praktyk przy dysponowaniu publicznymi funduszami. Gdyby nie ich upór, skandal ciągnąłby się pewnie przez kolejne lata.

W reakcji na opublikowane informacje zapowiedziano powołanie specjalnego zespołu prokuratorskiego, który gruntownie zbada działalność Funduszu Sprawiedliwości. Ma on zweryfikować zarzuty o możliwości popełnienia przestępstwa przy przyznawaniu dotacji.

5 Podobnych Artykułów

  1. Kościół w Kostowcu - Dusza Religijna Miasta: Oaza Wiary i Społeczności
  2. Rozalin: fascynująca historia i atrakcje podkarpackiej wsi
  3. Kim są i jak działają Huti, chcą sparaliżować światowy handel
  4. Zamknięty budynek TVP. Posłowie PiS przetrzymywani.
  5. Szokujące wyniki badań! 90% dzieci ma próchnicę przez unikanie dentysty
tagTagi
shareUdostępnij artykuł
Autor Miłosz Duda
Miłosz Duda

Jestem kinowym detektywem w labiryncie fabuł. Seriale to emocjonalne treningi, sport to mój rytm. Zwierzęta – towarzysze w ciszy, edukacja to moje źródło mocy, rozumianej jako film życia.

Oceń artykuł
rating-fill
rating-fill
rating-fill
rating-fill
rating-fill
Ocena: 0.00 Liczba głosów: 0

Komentarze(0)

email
email

Polecane artykuły