Postępowanie PiS ws. Kamińskiego i Wąsika. Co kryje się za paradoksem? PiS zapowiada poinformowanie instytucji europejskich o rzekomych niesprawiedliwościach wobec Kamińskiego i Wąsika. Jednak zdaniem ekspertów te działania mogą nie przynieść zamierzonego skutku. Wynika to z wieloletnich konfliktów PiS z instytucjami unijnymi, co utrudni uzyskanie wsparcia. Cała sytuacja ujawnia paradoks polityki PiS - walka o silną pozycję w kraju kosztem relacji zagranicznych.
PiS szuka wsparcia za granicą
PiS zapowiedział, że będzie informować instytucje europejskie o rzekomych niesprawiedliwościach, które miały spotkać Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Jest to związane z toczącym się przeciwko nim postępowaniem w sprawie afery gruntowej. PiS liczy, że uda mu się uzyskać poparcie i zrozumienie w Europie dla swojego stanowiska w tej sprawie.
Jednak eksperci wskazują, że może być to trudne. PiS od lat prowadzi konfrontacyjną politykę wobec instytucji unijnych, nie stroniąc od ostrych ataków. Toczył liczne spory, m.in. w kwestii praworządności czy reformy sądownictwa.
W efekcie relacje PiS z partnerami europejskimi są mocno napięte. Partia traktowana jest w UE z rezerwą i nieufnością. Dlatego teraz, gdy PiS potrzebuje wsparcia, może mieć problem z jego uzyskaniem. Widać zatem, że prowadzenie tak konfrontacyjnej polityki zagranicznej ma swoje konsekwencje.
Brak sojuszników w Europie
PiS przez lata izolował Polskę na arenie międzynarodowej. Nie dbał o budowanie sojuszy i poparcia dla swoich działań. Przeciwnie - często występował przeciwko interesom i wartościom UE.
W efekcie Polska została w pewnym sensie "wykluczona" i osamotniona w ramach Wspólnoty. PiS nie ma realnych sojuszników, którzy teraz mogliby stanąć w obronie Kamińskiego i Wąsika. Może to utrudnić skuteczne działanie.
Kamiński i Wąsik ofiarami niesprawiedliwości?
Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali postawieni w stan oskarżenia ws. afery gruntowej. Jak twierdzi PiS, jest to przejaw niesprawiedliwości i próba rozprawienia się z politykami tej partii. PiS chce teraz "uświadamiać" o tym instytucje europejskie.
Jednak wielu komentatorów wskazuje, że oskarżenia wobec Kamińskiego i Wąsika mają realne podstawy. Śledztwo w tej sprawie było prowadzone od lat, jeszcze za rządów PO. Trudno więc mówić o politycznych motywacjach.
PiS próbuje przedstawiać tę sprawę w kategoriach politycznych represji. Jednak fakty wskazują, że jest inaczej. Kamiński i Wąsik są po prostu rozliczani za swoje czyny sprzed lat.
Czytaj więcej: Sezon zakupów prezentów u progu! Porównaj ceny i zaoszczędź.
Polityka zagraniczna PiS utrudnia działania
Eksperci wskazują, że plany PiS poinformowania UE o sprawie Kamińskiego i Wąsika mogą być nieskuteczne. Winą za to obarczają politykę zagraniczną obecnego rządu.
PiS od lat konsekwentnie pogarszał relacje Polski z instytucjami unijnymi. Toczył liczne spory, krytykował UE, odmawiał współpracy. W efekcie zraził do siebie partnerów europejskich.
Teraz, gdy potrzebuje ich wsparcia, może mieć problem z jego uzyskaniem. Pokazuje to, jak bardzo szkodliwa była dotychczasowa polityka zagraniczna PiS. Uniemożliwia teraz skuteczną obronę interesów Polski.
Konflikty z UE odbijają się na Polsce
Lata konfliktów PiS z instytucjami UE nadszarpnęły wizerunek i pozycję Polski na arenie międzynarodowej. Jak tłumaczy prof. Rafał Chwedoruk, trudno oczekiwać pomocy od tych, z którymi się źle żyje.
Jeśli ktoś źle żyje z sąsiadami, to gdy u niego wybuchnie pożar, nie może liczyć, że wszyscy od razu chętnie rzucą się, by ratować jego dorobek.
Działania PiS doprowadziły do swego rodzaju izolacji Polski w UE. Teraz, gdy potrzebne jest wsparcie, może ono nie nadejść. Pokazuje to, jak destrukcyjna była dotychczasowa polityka prowadzona przez obóz rządzący.
Profesor o paradoksie skarg PiS
Prof. Rafał Chwedoruk, komentując plany PiS poinformowania UE o sprawie Kamińskiego i Wąsika, wskazuje na paradoks tej sytuacji. PiS przez lata prowadził politykę konfrontacji z UE, a teraz chce prosić ją o pomoc.
Jak twierdzi profesor, jest to sprzeczne z dotychczasową linią PiS i trudne do zaakceptowania przez partnerów europejskich. Pokazuje to brak konsekwencji i przemyślanej strategii w polityce zagranicznej PiS.
Zdaniem prof. Chwedoruka, PiS sam doprowadził do sytuacji, w której wsparcie z UE może być trudne do uzyskania. Jest to swoisty paradoks, z którego obóz rządzący powinien wyciągnąć wnioski na przyszłość.
Wizja państwa PiS przeciw europejskim wartościom
Eksperci wskazują, że problemy PiS z uzyskaniem wsparcia w UE wynikają z fundamentalnej różnicy wizji państwa głoszonej przez obóz rządzący.
PiS forsuje model państwa autorytarnego, nacjonalistycznego, sprzeciwiającego się liberalnym wartościom Zachodu. To zderza się z wartościami UE - demokracją, praworządnością, szacunkiem dla mniejszości.
Dopóki PiS nie zmieni swojej wizji państwa, zgodnej z europejskimi standardami, relacje z UE będą napięte. A izolacja Polski i brak wsparcia partnerów będzie się pogłębiać. Jest to poważny problem dla przyszłości kraju.
Podsumowanie
W artykule omówiono zapowiedź PiS poinformowania instytucji europejskich o sprawie Kamińskiego i Wąsika. Wskazano, że ze względu na wieloletnie konflikty PiS z UE, partia może mieć problemy z uzyskaniem tam zrozumienia i wsparcia. Podkreślono brak sojuszników PiS w Europie i trudności w obronie interesów Polski.
Zwrócono uwagę na paradoks sytuacji - PiS po latach konfrontacji z UE chce teraz prosić ją o pomoc. Przytoczono opinię profesora o izolacji Polski na arenie międzynarodowej. Stwierdzono, że prowadzona przez PiS polityka zagraniczna jest niespójna i przynosi negatywne skutki.
Wskazano na różnice w wizji państwa między PiS a UE. Podkreślono, że dopóki PiS nie zbliży się do europejskich standardów, będzie mieć problemy z uzyskaniem wsparcia. Stwierdzono, że izolacja Polski to poważny problem dla jej przyszłości.
Podsumowując, w artykule zweryfikowano tezę PiS o niesprawiedliwości wobec Kamińskiego i Wąsika. Przeanalizowano konsekwencje dotychczasowej polityki zagranicznej PiS i perspektywy uzyskania przez partię wsparcia w Europie.