Rozdanie Oscarów co roku przyciąga uwagę kinomaniaków na całym świecie. Gala wręczenia nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej uchodzi za najbardziej prestiżowe wyróżnienie w świecie filmu. Nic więc dziwnego, że zawsze wzbudza emocje i dyskusje. Często zdarzało się, że werdykt Akademii okazywał się sporym zaskoczeniem.
Niespodzianka z "Rogiem obfitości" w 1996 roku
Zaskakujące zwycięstwo Frances McDormand
W 1996 roku w kategorii dla najlepszej aktorki drugoplanowej faworytką była Lauren Bacall za rolę w filmie "Sekretne okno". Krytycy i bukmacherzy nie dawali większych szans Frances McDormand za kreację w niskobudżetowym filmie braci Coen "Róg obfitości". Ku zdziwieniu wszystkich, to właśnie McDormand odebrała statuetkę. Werdykt Akademii uznano za dużą niespodziankę.
Faworyt "Sekretne okno" poza nagrodami
Film "Sekretne okno" w reżyserii Davida Mameta miał aż 11 nominacji do Oscara, w tym dla najlepszego filmu i reżysera. Oczekiwano, że obraz zgarnie większość nagród. Tymczasem otrzymał tylko jedną - dla aktora drugoplanowego. Porażkę "Sekretnego okna" uznano za jedną z największych niespodzianek oscarowych tamtych lat.
McDormand wyróżniona za drugoplanową rolę
Frances McDormand zagrała w "Rogu obfitości" żonę jednego z głównych bohaterów. Była to raczej drugoplanowa rola, która nie zapowiadała triumfu. Aktorka nie należała też do ulubienic Hollywood ani gwiazd pierwszego formatu. Dlatego jej zwycięstwo uznano za ogromną sensację. Pokazało, że czasem Akademia wybiera mniej oczywistych zwycięzców.
"Gladiator" pokonany przez "Traffic" w 2000 roku
"Gladiator" triumfował w najważniejszych kategoriach
W 2000 roku "Gladiator" Ridleya Scotta był bezsprzecznym faworytem. Film zebrał 12 nominacji i otrzymał Oscary w kluczowych kategoriach - dla najlepszego filmu, aktora Russella Crowe oraz efektów specjalnych. Wszyscy byli pewni, że triumf w kategorii dla reżysera również powędruje do Scotta.
Steven Soderbergh zaskoczył i wygrał dla reżysera
Ku powszechnemu zaskoczeniu, Akademia postanowiła inaczej i nagrodziła Stevena Soderbergha za reżyserię filmu "Traffic". To była jedna z większych niespodzianek oscarowych, gdyż nikt nie spodziewał się, że Oscar powędruje do kogoś innego niż Ridley Scott. Werdykt uznano za duże zaskoczenie.
"Traffic" lepszy od faworyta Ridleya Scotta
Film Soderbergha zebrał dobrą recenzje, ale nikt nie traktował go jako realnego konkurenta dla Scotta. Liczył się raczej w kategoriach aktorskich. Tymczasem Akademia doceniła reżyserskie umiejętności Soderbergha i przyznała mu Oscara. Był to policzek dla faworyzowanego "Gladiatora" i jego twórcy.
Gdy "Infiltracja" przegrała z "Titanikiem" w 1997 roku
"Titanic" bił rekordy popularności i nominacji
"Titanic" Jamesa Camerona był absolutnym fenomenem 1997 roku. Film zebrał aż 14 nominacji do Oscara i ustanowił rekordy popularności na całym świecie. Był naturalnym faworytem do zdobycia statuetek w najważniejszych kategoriach.
"Infiltracja" uznawana za lepszy film
Jednocześnie krytycy uznali, że "Infiltracja" Curtisa Hansona to lepszy i bardziej wartościowy film. Spodziewano się, że mimo sukcesu kasowego, "Titanic" przegra rywalizację o Laury dla najlepszego filmu i reżysera.
Cameron wziął Oscara za reżyserię, ale nie dla najlepszego filmu
Ostatecznie James Cameron otrzymał Oscara za reżyserię, ale ku zaskoczeniu - "Titanic" przegrał z "Infiltracją" w kategorii dla najlepszego filmu. To był szok, gdyż większość spodziewała się wygranej megahitu Camerona. Werdykt pokazał, że Akademia potrafi zaskoczyć.
"Brokeback Mountain" bez Oscara dla najlepszego filmu w 2005 roku
"Brokeback Mountain" faworytem krytyków
W 2005 roku obraz "Brokeback Mountain" Anga Lee był zdecydowanym faworytem krytyków.Film zebrał aż 8 nominacji, a w oczach recenzentów nie miał sobie równych. Uznawano, że zdobędzie Oscary w najważniejszych kategoriach.
Film Anga Lee zebrał najwięcej nominacji
"Brokeback Mountain" otrzymał najwięcej nominacji spośród wszystkich filmów. Oprócz 8 szans na Oscara, zdobył Złote Globy dla najlepszego filmu dramatycznego i reżysera. Wszystko wskazywało na triumf podczas Oscarów.
Statuetka powędrowała jednak do "Tajemnicy Brokeback Mountain"
Ku ogromnemu zaskoczeniu, "Brokeback Mountain" nie zdobył Oscara dla najlepszego filmu. Laury powędrowały do "Tajemnicy Brokeback Mountain", który nie był faworytem. To był prawdziwy szok, gdyż nikt się tego nie spodziewał. Pokazało kontrowersyjny charakter werdyktów Akademii.
"La La Land" myślał, że wygrał, ale statuetkę dostał "Moonlight" w 2017 roku
Pomyłka laureata dla najlepszego filmu
Galę Oscarów 2017 przeszła do historii z powodu niesamowitej pomyłki przy ogłaszaniu najlepszego filmu. Prowadzący odczytali "La La Land" Damiena Chazelle jako zwycięzcę. Twórcy wbiegli na scenę, ale po chwili okazało się, że wygrał "Moonlight".
Twórcy "La La Land" świętowali za wcześnie
Wszyscy byli przekonani, że "La La Land" triumfuje w najważniejszej kategorii. Dlatego jego twórcy z entuzjazmem ruszyli odbierać statuetki. Gdy okazało się, że wygrał "Moonlight", musieli schodzić ze sceny w konsternacji. To było ogromne zaskoczenie i zamieszanie.
Ostatecznie wygrał "Moonlight" Barry'ego Jenkinsa
Ostatecznie to "Moonlight" został ogłoszony zwycięzcą dla najlepszego filmu. Obraz Barry'ego Jenkinsa pokonał muzycznego faworyta "La La Land". Ta pomyłka przeszła do historii Oscarów i pokazała, jak zaskakujące potrafią być werdykty Akademii.
"Parasite" jako pierwszy nieanglojęzyczny zwycięzca w 2019 roku
Koreański "Parasite" pierwszym zagranicznym zwycięzcą
W 2019 roku po raz pierwszy w historii Oscar dla najlepszego filmu powędrował do produkcji nieanglojęzycznej. Koreański obraz "Parasite" w reżyserii Bonga Joon-ho pokonał wysokobudżetowe filmy z Hollywood.
Film pokonał wysokobudżetowe produkcje
"Parasite" kosztował zaledwie 11 milionów dolarów, a mimo to pokonał takie produkcje jak "1917", "Irlandczyk", czy "Joker". Nikt się nie spodziewał, że niskobudżetowy film nieanglojęzyczny może wygrać Oscara dla najlepszego filmu.
Sensacyjny triumf Bonga Joon-ho
Zwycięstwo "Parasite" było kompletnym zaskoczeniem. Pokazało, że Akademia jest w stanie docenić kino zagraniczne i przełamać dominację Hollywood. Sensacyjny triumf Bonga Joon-ho na długo zapadł w pamięć jako jedna z największych niespodzianek oscarowych.
Podsumowanie
Historia Oscarów obfituje w zaskakujące i kontrowersyjne werdykty Akademii Filmowej. Często faworyci przegrywali z mniej oczywistymi kandydatami lub padały niespodziewane rozstrzygnięcia. Pokazuje to, że prognozowanie zwycięzców Oscarów jest niezwykle trudne. Akademia lubi zaskakiwać i nagradzać outsiderów. Dlatego Gala Oscarowa do końca pozostaje nieprzewidywalna i dostarcza wielu emocji kinomanom na całym świecie.